Translate

środa, 22 lutego 2017

Mała czarna na sportowo

Podobno nikt nie wymyślił nic lepszego od "małej czarnej" i chyba faktycznie bo jest ona nieśmiertelna.
Moda się zmienia a mała czarna  jest zawsze na czasie.
Nie wiem jak Wam, ale mnie jak ktoś powie mała czarna kojarzy się z eleganckim strojem na wyjście.
Ja za to chce Wam pokazać mała czarna na co dzień.
Sukienka jest dzianinowa, wiec na zimę się nada bez problemu a i na wczesną wiosnę też.
Jej największą ozdobą to rząd guziczków :-)

 Ja dodałam jeszcze pasek, bo akurat jest na mnie zbyt szeroka w pasie co powodowało spore marszczenia. Pasek skutecznie to maskuje.

Brązowo- beżowe lekko "sportowe" dodatki przełamują zbytnia elegancje czerni.
Jak widać sukienka prezentuje się doskonale nawet po całym dniu pracy. Nie "wyciąga się" i jest bardzo wygodna na "codzienne  bieganie".
                                                    Sukienka- Sinsay

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz