Translate

piątek, 24 lutego 2017

wiosno, wiosno ach to ty...

Robi się coraz cieplej i my nabieramy większej chęci na pokazywanie "ciałka".
Oczywiście to jeszcze nie ten etap, ale ja znalazłam "złoty środek".
Ten " złoty środek" to sukienka, która w myśl tego co powiedział Hubert de Givenchy "podąża za ciałem"
Sukienka jest z dzianiny co powoduje, że doskonale układa się do ciała ale również doskonale je ogrzewa co o tej porze roku jest jeszcze nadal bardzo pożądane.
Sukienkę wypatrzyłam na wyprzedaży i o ile Bereshka nie jest sklepem w którym zwykle się zaopatruje to ta sukienka "zawładnęła" mną od pierwszego wejrzenia. :-)











Jak widać poszalałam, bo kupiłam tez w innym kolorze. :-)
Nie mogłam sobie odmówić. 
                                                      No to jak? Czarna czy szara ?


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz