Sukienka jest bardzo prosta w kroju.
Ponieważ ja nie lubię czuć się jak parówka, to przy tego typu sukienkach (elastycznych) zawsze biorę większe rozmiary aby sukienka nie przylegała bardzo do ciała.
Jak widać sukienka ma dwie warstwy. Pierwsza koronkowa, a druga z elastycznego materiału.
Jedyną tak naprawdę ozdobą jest większy dekolt na plecach. Chociaż jak na mój gust mógłby być zdecydowanie większy.
Nie ubrałam do niej biżuterii, bo moim zdaniem "przepych" koronki jest wystarczającą ozdobą.
Dodatkowo czerń przełamałam różowymi szpilkami.
Sukienka- New Yorker
Buty - Mohito
Szpilki są śliczne.
OdpowiedzUsuńFajnie komponują się z czarną, koronkową sukienką.
Pozdrawiam Zocha
http://www.zocha-fashion.pl/
I są bardzo wygodne co niestety nie zawsze idzie w parze :-)
UsuńPozdrawiam
Bardzo ładnie! :) Tył sukienki wygląda naprawdę ciekawie!
OdpowiedzUsuńDziękuje. Tak, mnie też się podoba, chociaż jak dla mnie lepiej by było gdyby był większy.
UsuńBardzo pozytywna kreacja, pozdrawiam!!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję.
UsuńRównież pozdrawiam cieplutko :-)