Kilka tygodni temu "kopałam się" z paniczną obawa zbliżającej się "siątki" a teraz ciesze się życiem.
Nie znaczy to, że kilka zabiegów kosmetycznych sprawiło, że nagle ubyło mi lat, chociaż faktycznie sprawiło, że lepiej wyglądam, a to zapewne wpłynęło na moje samopoczucie i postrzeganie świata.
Wniosek nasuwa się sam. To jak się Panie starzejemy zależny tylko od nas. Schematy w jakie "wciskano" nas przez lata powodują, że nie czujemy się dobrze ze sobą. To my musimy ustalić z samą sobą jak chcemy się ubierać, zachowywać i co robić.
Zdanie "tak już nie wypada"- właśnie wypada z naszego słownika !!!!!
Bo co to znaczy? Kto ma prawo to oceniać?
Jeżeli czujemy się w czymś lub z czymś dobrze to bez dwóch zdań wypada.
Co więcej moda w szerokim tego słowa znaczeniu zaczyna zauważać, że kobiety w każdym wieku mogą być atrakcyjne.
Znani projektanci zaczynają sięgać po starsze modelki.
Coraz więcej "siątek" w kampaniach reklamowych.
Dlatego drogie Panie, wszelkie schematy chowamy do szaf a wyciągamy atrakcyjne ciuchy :-)
To co nam wypada zależny od nas.
Mówi się, że kobieta w pewnym wieku nie może nosić "mini"
A ja pytam dlaczego?
Czy ta modelka wygląda źle?
No ja tak nie uważam. Oczywiście czy każda z nas będzie się w tym stroju dobrze czuła? To już inna sprawa.
Oczywiście dla mniej odważnych można bardziej klasycznie.
Możemy też na "luzie" :-)
Do wyboru, do koloru.
Życie nadal trwa, a to jak je przeżyjemy zależy tylko od nas.
Drogie "siątki" a co Wy na ten temat sądzicie?
Ty masz już siątkę? WYglądasz na dużo mniej :)
OdpowiedzUsuńPrawie:-(
UsuńDziękuje za komplenent. Szkoda tylko, że mam lustro w domu ;-)